Hej! Ostatnie dni mijają bardzo leniwie i pod znakiem wielkimi krokami zbliżających się wakacji :). Niestety musiałam iść dzisiaj do szkoły, no ale było całkiem spoko biorąc pod uwagę, że było nas tylko trzy. Urządziłyśmy się całkiem nieźle - w schowku, z popcornem zrobionym w barze, oglądając filmy na telefonie i siedząc na zielonych ławkach :). We wtorek byłam u A., było miło jak zawsze i rozkminiałyśy mały projekt który potrwa dłuugo, ale efekty będą .. interesujące :D.
Po całym dniu szwędania się po szkole miałyśmy dość, więc pognałyśmy na autobus do Ignatek i go do mnie! Po drodze złapałyśmy kilo truskawek, żeby zrobić koktajle. Znacie już moją miłość do tych owoców, ale powiem tylko, że wyszło mega pysznie! Jak to zrobić? Wystarczy nasypać truskawek do specjalnego (hmm, nie wiem jak to nazwać. Wygląda jak plastikowy dzbanek i służy do robienia sorbetów :)) miksera, zalać mlekiem, ale nie za dużo jeśli wolicie gęstsze jak my no i cukru do smaku. Idealne na upalny dzień, śniadanie lub lekko strawną kolację! 
Mam dla Was kilka zdjęć, enjoy!