Hello June!

9:46 PM

Chociaż mamy czerwiec to za oknem zimno. Ehh, chętnie smigałabym już do szkoły w spódniczkach i krótkich spodenkach, ale jest za chłodno. Może trochę przesadziłam z zimowymi klimatami, ale dzisiaj gdy miałam chwilę wolnego postanowiłam obejrzeć jeden z filmów z mojej listy "obejrzę... kiedyś :D". Tym razem były to Listy do M. Pewnie większość z Was go widziała - świetna produkcja, taka chwytająca historyjka dająca do myślenia ;). I mimo że z niecierpliwością skreślam dni na kalendarzu wyczekując wakacji to zachciało mi się z powrotem zimy i bożego Narodzenia ;). No więc pamiętajmy, coś dobrego może nam się zdarzyć nawet nie wiadomo kiedy!



A teraz tak trochę mniej bajkowo, ja jestem zdania, że wszystko trzeba samodzielnie wypracować, więc po małym seansie zabrałam się za granie na gitarze. Pracowałam ciężko, aż moje palce odmówiły posłuszeństwa. Tak, nie ćwiczyłam tydzień, co równa się kompletnej masakrze. 15stego występ, a ja robię takie przerwy! Potem naszło mnie coś, co niektórzy nazywają weną. Chyba każdy zastanawia się, co może zrobić, by zaistnieć. Taak, połowa z moich "ciotek dobra rada" twierdzi, że zasłynę wynajdując lek na raka (co wcale nie byłoby takie złe:)), ale ja chyba znalazłam coś innego i bardziej realnego. odkąd pamiętam lubiłam pisać, ale były to tylko wypracowania na polski lub.. no, tak, kiedyś napisałam ze dwie bajki w wieku 6 lat, ale na prawdę, nie chcielibyście czytać opowieści o małym hipopotamie, który kłamał i był niegrzeczny :). No więc znalazłam w sobie pociąg do pisania, lubię to, to takie uczucie, kiedy tworzysz nowy świat, nierealnych ludzi i sytuacje wyssane z palca i wiesz, że jest to całkiem DOBRE. Niedługo postaram się Wam przedstawić jakieś zalążki moich bardzo ambitnych projektów. 
PS. Pod moimi postami coraz częściej pojawia się krytyka - niestety niezbyt konstruktywna. Moim zdaniem nie wszystko jest idealne i krytykowanie jest bardzo potrzebne, ale uzasadnione i podbudowane silnymi argumentami, a nie po prostu jeżdżenie po ludziach typu "żal mi cię". Robię to co lubię i uważam za słuszne, więc jeżeli masz gorszy dzień to wyżal się dla pamiętnika, a nie tu. Kisses, K.

You Might Also Like

4 COMMENTS

  1. Otóż twoj styl pisania nie bardzo mi odpowiada , oczywiście to być może tylko mój sposób widzenia . Nie rozumiem też dokładnie dla jakich celów został założony ten blog . Nie każdy normalny człowiek lubi to co piszesz .

    ReplyDelete
  2. o żal mi Ciebie, skoro Ci nie odpowiada to co pisze Karolina to czego to czytasz ? weś wypierdalaj i każdy normalny człowiek nie czyta tego co mu sie nie podoba !

    ReplyDelete
  3. ja chciałam się po prostu normalnie wypowiedzieć widocznie jej wierne fanki tego nie zrozumieją i rzucają we mnie obelgami

    ReplyDelete
  4. to się nie wypowiadaj , co Cie obchodzi czy jestem jej wierną fanką czy nie , weś sie nie wpieprzaj w coś o czym nie masz pojęcia . ciekawe jak wygląda twój blog ? a może ty jesteś za głupia żeby napisac własnego blog ?!

    ReplyDelete

like me on facebook

Subscribe