Somebody stolen my pyjamas

1:04 PM

Do mody nie można podchodzić jak do pracy w kopalni - jak zrobisz coś niespodziewanego i dziwnego, nikomu nie stanie się krzywda w podziemiach, ani te podziemia (ani nic innego) nie wybuchną. Zawsze szczerze uśmiecham się do tych krzywo patrzących na mnie pań w autobusie i przytakuję na ciche uwagi typu 'To już teraz taka bieda, że w piżamach na co dzień chodzą zamiast normalne spodnie kupić...?'. Luźne spodnie i koszule, wyglądem przypominające nam te od piżamy dziadka, wykonane z połyskującego materiału na salony weszły już jakiś czas temu. Szczerze, dobrze że pojawia się jakaś alternatywa dla wszędobylskich rurek (do dzwonów nadal nie umiem się przekonać). Zawsze też w razie nieprzespanej nocy możemy mieć wymówkę, jeśli przez pośpiech zapomnimy się przebrać ('No co ty?! To wcale nie piżama, toż to idealna kopia z wybiegu Céline!'). Tak bardziej na poważnie, latem luźne i przewiewne materiały mogą czynić cuda, a z racji, że nigdy nie miałam jeszcze bermudów, postanowiłam spróbować (nawet jeżeli mają nadruk w motylki). Widziałam wiele długich spodni, czy a'la jedwabnych spodenek, ale takich do kolan z lupą szukać - zakup idealny!

We can't think about fashion as something serious, like, for example, working in a mine  - if you do something unexpected or weird nobody gets hurt while being underground, or that undergroud (or anything else) doesn't blow up. I'm always smiling happily to all those old ladies looking askance at me and I simply nod to their comments like 'Now young people are so poor that they have to wear pyjamas during day instead of buying normal pants...'. Loose trousers and shirts, looking similar to those our granpas wear in the night, made from the silky material, became quite popular recently. Honestly, I'm really glad that there's some alternative to ubiquitous tight pants (I still can't accept bells-alike ones). Oh, and we always can have an excuse, when after a sleepless night, we forget to dress up ('No way! It's not my pyjamas, it's the perfect copy of Céline's look!'). Being more serious, in summer baggy and breezy materials can make miracles and be helpful in keeping our body cool, and since I've never had bermudas I wanted to try that form on. 
Jeśli jednak już nas najdzie na piżamkę, najlepiej zestawić ją z czymś w mocnej kolorystyce i wysokimi butami. Ja z racji upałów mam ochotę nosić jak najmniej, więc ulubiony top imitujący słynną Balenciagę nadał się jak ulał. Kolia natomiast nawiązuje trochę do klimatu Versace - nigdy nie kupiłam wyprodukowanej dla H&M kolii z motywem lwa, a od dawna mi się taka marzyła. Może to dziwne, ale zawsze podczas Tygodni Mody z wypiekami na policzkach wyczekuję Nowego Jorku i jego ekstrawagancji, potem Londynu z niesztampowym casualem, kolejny tydzień obserwuję elegancki Paryż, a Mediolan mnie już tak nie ciągnie. Oczywiście, włoskie marki i ich klimat mają coś w sobie (moje ukochane Dolce&Gabbana, Emilio Pucci, Gucci, Moschino, Roberto Cavalli, Jil Sander czy wspomniane wcześniej Versace), ale samo miasto nigdy mnie nie ciągnęło. A ostatnio wręcz przeciwne - styl tamtejszych kobiet, elegancja, wzory, specyficzny przepych - jak najbardziej! Jednym słowem, lista 'miejsc, które muszę odwiedzić przed śmiercią' powiększyła się o jedno.

However, when we decide to go for pyjamas, we should complete an outfit with some expressive colours (put the pastels away!) and high heels. Because of the sweltering heat recently I was eager to wear... well, as less as possible, so I chose my favourite Balenciaga's dud. Necklace is reminding me of Versace's climate and the H&M for Versace one I've never bought. Maybe it's weird, but during Fashion Weeks I am always excited with the New York and its extravaganza, then London with original casual, next I follow Paris and Mediolan.. well, I love brands (and their climate) which are showing their pieces there, like Dolce&Gabbana, Emilio Pucci, Gucci, Moschino, Roberto Cavalli, Jil Sander or Versace, wich I mentioned above, but city itself has never been appealing for me. But recently it is just inversely - the style of those women, the elegance, patterns, specific splendor - totally love it! I feel that my list 'places to go before death' has just grown :)

ph. Delirious Joy, wearing: H&M top, Choies necklace, Zara shorts

You Might Also Like

29 COMMENTS

  1. Naprawdę świetnie wyglądasz! Te "spodenki od piżamy", na drugim zdjęciu bardziej przypominają spódnicę niż spodenki, ale wszystko oczywiście na plus ;) Jedynie, następnym razem gdy będziesz łączyć dwa zdjęcia, tak jak na 3, to lepiej, by to wyglądało jakby nie wystawały ani nogi, ani głowa, ale to tylko tak na marginesie :)

    ReplyDelete
  2. A i jeszcze jedno, współpracujesz z Choies? Na jakich zasadach?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dostaję coś co mi się podoba z ich strony - linkuję ich sklep w poście i wstawiam baner :)

      Delete
    2. Ale oni pierwsi do Ciebie napisali aby współpracować?

      Delete
    3. W sumie nie wiem jak to wyszło, weszłam na ich stronę bo podobały mi się rzeczy i było 'bloggers wanted' i wpisałam swój email.. spodobało im się i się odezwali :)

      Delete
  3. Nieeee, dziewczyno

    ReplyDelete
  4. Ostatnie stylizacje były naprawdę fajnie. Znowu wracasz do początku, zdecydowanie nie! ;(

    ReplyDelete
    Replies
    1. A właśnie że mi się bardzo, ale to bardzo podoba! Jestem w 100% zadowolona z całość. To ja, taka jestem, ostatnio wiało nudą

      Delete
  5. muszę przyznać, że nie rusza mnie ten 'trend' ale w Twoim wykonaniu jestem w stanie powiedzieć, że mi się podoba :D gratuluję odwagi, sama miałabym opory :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ale właściwie to przed czym? Ja się nie krępuję jeśli wszystko jest w dobrym tonie ;)

      Delete
    2. zgadzam się ale sama widzisz jaki jest teraz styl ubierania się :) leginsy galaxy, bordowe vansy i bluzy cool story bro, chodzi o to, że wychodzisz na ulicę z czymś zupełnie innym i przez to otwarta jesteś na krytykę :)

      Delete
  6. à propos osób "krzywo patrzących": zazdroszczę i gratuluję odwagi do pokazywania swojego stylu, który, wnioskując po tym co pokazujesz na blogu, jest fantastyczny

    ReplyDelete
  7. nie widzę Cię w tym stroju na ulicy...;/ bądźmy szczerzy : )

    jednak pomysł fajny, ciekawie to wygląda :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tylko że ja w tym stroju właśnie po ulicy chodziłam :)

      Delete
  8. ciewkawie :) ale ja bym się tak nie odwazyła :P

    ReplyDelete
  9. Ciekawe połączenie i widać, że dobrze się czujesz w takim zestawieniu. Mam tylko jedną uwagę: za dużo inspiracji Weroniką. Nawet opis zakładki " o mnie" brzmi niemal identycznie jak poprzednia wersja na Raspberryandred. Wolę szczerą wersję Ciebie niż popłuczyny po sławniejszej koleżance. pzdr

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiem właśnie, że da się odczuć podobieństwo :<. Ale opis, na prawdę, napisałam sama zanim ją w ogóle odkryłam. Aż byłam zdziwiona, bo u niej też było coś o mieszkaniu w Nowym Jorku itp. Jednak całość jest zupełnie inna, mi się podoba i tak na razie zostanie :)

      Delete
  10. Sory ale dla mnie tymi strojami za wszelką cene jakby chcesz wbić do świata blogerek ;/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Masz prawo mieć swoją opinię ;) Ja nic nie próbuję 'na siłę'

      Delete
  11. Jestem zachwycona. Oryginalnie, ale nie na siłę. Pięknie!

    ReplyDelete
  12. Miałam sobie kupić podobny top. Świetnie w nim wyglądasz :)

    ReplyDelete
  13. You actually make it appear really easy along
    with your presentation but I find this matter to be actually
    something that I think I might never understand. It kind of feels too
    complex and extremely vast for me. I'm having a look ahead in your subsequent put up, I will attempt to get the grasp of it!

    Here is my web blog - consolidate server

    ReplyDelete
  14. Wyglądasz bardzo ładnie, nie ważne czy akurat prezentujesz stylową kreację czy słodką piżamkę ;). A umiesz to tak świetnie opisać, że nawet ja, która co do piżamowej mody była przeciwna od lat, teraz patrzę na tę stylizację z uśmiechem.

    ReplyDelete

like me on facebook

Subscribe