Have yourself a tracksuit!

7:52 PM

W czasie trwania mojego krótkiego (jak niektórzy ośmielą się stwierdzić), acz aktywnego żywota nigdy nie wydarzył się taki przełom. No może przełom to za dużo powiedziane, ale coś się stało. Ktoś może coś dziwnego zauważył? Proponuję spojrzeć w dół. D r e s . Albo coś dresopodobnego. Nosiłam się z zamiarem użycia luźnych, sportowych spodni już od dłuższego czasu. Weźcie na wzgląd fakt, że przez całą podstawówkę, przedszkole, przez całe dzieciństwo nigdy nie pokazałam się w tym luźnym ubiorze godnym Chucka Bassa. Już nawet 8-letnia Karolinka burzyła się i jak już miało być wygodnie dawała się przebłagać na legginsy. Ale nigdy dres! Jednak lubię łamać zasady, nawet te moje żelazne przykazania. Jednak jeden warunek - jak ma być luźno, to koniecznie w szpilkach (tak dla zachowania równowagi we Wszechświecie). 

During my short (as somebody may claim), but active life there has never been such breakthrough. Well, maybe a word 'breaktrough' isn't proper in that situation, however if you had known me.. You won't argue. Anybody spotted something strange? I propose to look below. T r a c k s u i t . Or something sweatsuit-like. I was planning to use them in one of my outfits for pretty a long time, but you should consider that since I was in a primary school, in kinder garden even, through all my childhood I have never worn a tracjsuit somewhere further than in my bed (or on the sofa while watching some silly TV Series, but this doesn't count). So, here I am today, wearing that baggy piece of clothing, feeling akward but so good! This is great to make a headway sometimes. I love breaking the rules, even those mine, strict ones. But there was one condition - I had to wear high heels. No other way to style that (you know, balance in the Universe, that sort of thing).
Moja samodzielnie wykonana bluzka niczym z pokazu ACNE idealnie sprawdziła się w akcji (już nie tylko była lepszą ode mnie modelką tworzącą swoisty klimat kilka postów temu :) ). Jak już były Wysokie (a raczej Niskie) Obcasy musiała być i marynarka. W soczystym kolorze, a tak sobie, żeby ponarzekać na zimę w kwietniu jeszcze bardziej i żeby przynajmniej sprawdzało się prognozę pogody danego dnia (jakby dziesięć razy na godzinę było za mało).

My made by myself Tshirt as if it was taken just pfrom the ACNE's fashion show fitted perfect for the occasion. I matched perfectly to the pants, and, well, I had opportunity to compete with Her in modeling contest (since you know how poor I am in that kind of stuff you can guess the result). And when there are High (or rather Short) Heels, there must be a jacket. In lusious colour, just to feel more free to complain about winter in April and to check the weather forecast even more often (is ten times a day an obscession yet?).


wearing: my mum's pants, CCC boots, DIY Tshirt, Stradivarius jacket

You Might Also Like

15 COMMENTS

  1. jak zwykle cudownie:))
    śliczna marynarka!♥ o koszulce nie wspominacąc:P jesteś mega zdolna:D pozazdrościć:))
    naprawdę świetny blog♥

    ReplyDelete
  2. Szkoda, że tak mało masz widoczne buty. Ogółem stylizacje z użyciem dresu bywają bardzo ciekawe jednak myślę, że jakbyś dobrała bardziej marchewkowy krój, wyglądałoby to lepiej. Koszulka świetna, szczególnie że zrobiłaś ją sama ;) I marynarka również, mocny kolor w ponure dni jak najbardziej potrzebny !

    ReplyDelete
  3. Mi się niestety ten zestaw w ogóle nie podoba, moim zdaniem nic tu do siebie nie pasuje, ani kolorystycznie, ani tym bardziej te spodnie dresowe. Ja bym tak nigdy w życiu nie wyszła na ulicę. Przepraszam, nie chcę Cię w żaden sposób urazić, konstruktywna krytyka jest czasami potrzebna :-) Za to uwielbiam Twoje teksty! Kocham blogi z nutką ironii i sarkazmu, oraz mega-wielką dawką pozytywnego humoru! Co jak co, ale Twój styl pisania idealnie wpasowuje się w moje gusta. Zawsze czytam z przyjemnością. Oby tak dalej Karolina, jesteś świetną dziewczyną i masz genialny styl pisania! BUZIAKI! ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie, to super że tak własnie piszesz! Tak, ostatnio dostaję całkiem sporo komentarzy odnośnie super tekstów, ale niezbyt fajnych stylizacji. Ale mam nadzieję że z czasem i mój styl ubierania bardziej się Wam spodoba! :***

      Delete
    2. Kochana, jesteś jeszcze młodziutka, to naturalne, że poszukujesz swojego stylu, w pewnym momemcie nadejdzie taki czas, że znajdziesz złoty środek - coś w czym będziesz się świetnie czuć i będzie estetycznie i stylizacyjnie poprawne, że tak to ujmę. Ja w Twoim wieku (jejuuuu to zabrzmiało, jakbym miała conajmniej czterdziestkę na karku :-P) wyglądałam naprawdę strrrasznie, nieciekawie, nudno... Musiało minąć kilka lat zanim wypracowałam swój styl :-) Jak teraz oglądam zdjęcia (na szczęście niewiele ich mam ;-)) z czasów postawówki, to aż nie mogę uwierzyć że się tak ubierałam! Chociaż modę kocham od zawsze. Przesyłam serdeczne pozdrowienia, niezalogowana paulinamalza :-D

      Delete
  4. P.S. No i moja Przedmówczyni Ola ma rację - szkoda, że nie widać butów, wydają się ciekawe :-))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Były wiele razy na blogu i uznałam że są na tyle stare że nikogo nie interesują ;)

      Delete
    2. OOO, to koniecznie muszę przeglądnąć wcześniejsze posty :-))

      Delete
  5. No właśnie.. szkoda, że trochę butów nie widać. fajne są^^
    Ogólnie podoba mi się ten strój^^
    pozdrawiam serdecznie^^



    Miśka
    http://misiayou97.blogspot.com/

    ReplyDelete
  6. Е cigs that іn no ωay appeаr to be cigѕ
    can be efficiently utіlizеd to dіsguisе the fаct
    that one particular haѕ a smοking habit.


    Here is mу ωebрage :: V2 cigs coupon code

    ReplyDelete
  7. T-shirt genialny! Byłam nawet pewna ,że to Acne :D

    ReplyDelete
  8. Swietne spodnie :) stylizacja bardzo orginalna

    ReplyDelete
  9. świetnie!

    zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    ReplyDelete

like me on facebook

Subscribe