I cropped my Levis!

2:12 PM

Niektóre marki znają wszyscy (więcej o tym pisałam już jakiś czas temu). Firma Levi Strauss & Co. to typowy przykład giganta w swojej branży, jak Apple wśród telefonów i komputerów, Chanel jeśli chodzi o ubrania, torebki i kosmetyki, czy Microsoft w odniesieniu do systemów komputerowych. Levi Strauss wyczuł potrzebę rynku - w 1853 roku przyjechał do San Francisco, gdzie zaczął masowo produkować dżinsowe ogrodniczki, na które panował popyt w związku z budową Kanału Panamskiego i potrzebami robotników - w końcu w smokingach tych rowów nie kopali. Dzisiaj Levisy 501 to modowy klasyk, a w ich sklepach możemy kupić nie tylko spodnie, ale też inne produkty z dżinsu i nie tylko - kurtki puchowe, buty, torby, Tshirty. Myślę, że warto kiedyś zainwestować w jedną parę, którą będziecie nosić latami. Jak jednak wiadomo, znacznie kusząca (i jakże mylna, ale nadal prawdziwa) jawi się opcja kupienia kilku par w tańszych sieciówkach, co ułatwiają w tym przypadku second handy. Praktycznie w każdym znajduje się długi wieszak pełen vintage'owych dżinsów. Zazwyczaj ciężko trafić na swój rozmiar, ale tę parę, którą widzicie na zdjęciach kupiłam własnie w lumpeksie i obcięłam. Od dawna nosiłam się z zamiarem stworzenia spodenek o takiej długości - nie shortów, ale też nie, znienawidzonych przeze mnie, rybaczek. Mają wysoki stan więc idealnie pasują do krótkich topów. A Wy, nosicie klasyczne jeansy? :)

Some brands are known worlwide. Levi Strauss & Co is like Apple when it comes to phones and computers, Microsoft among computer systems or Chanel in clothes, bags and cosmetics. Levi Strauss was one of those who knew what the market wants - in 1853 he came to San Francisco. Because of the building of Panama Channel the workers needed something to wear - so did Levi sell them the denim dungarees. Nowadays Levis 501 are the fashion classics, and in the Levis' shops we can not only buy the jeans but also many other items like bags, jackets or shoes. I think it is worth inversting in one of these, although we are tempted to buy much less expensive pants in shops like H&M or Zara. This is why I'm showing you today mines - I bought them in second hand and I bet that in every little thrift shop there is a huge hanger full of vintage jeans. I know it is hard to find ones in your size, but I'm the best proof that you can. I cut them since I wanted to have some 'longer shorts', just to experiment with lenghts. The other advantage of them is that they're high-waisted so I can easily pair them with a crop tops, which I've been recenly loving. 




(ph. Natalia Markiewicz, wearing: vintage jeans, Tally Weiljl top, Zara shoes)

You Might Also Like

13 COMMENTS

  1. bardzo lubię taką długość spodenek.

    pozdrawiam
    http://velvetbambi.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. bardzo podoba mi sie ten outfit ;)
    ile masz wzrostu jeśli mogę spytać? ;)

    ReplyDelete
  3. świetne zdjęcia;)
    pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    ReplyDelete
  4. Bluzka świetnie, ciekawy motyw :)
    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  5. Świetnie wyglądasz! Jestem ciekawa, który post miał na Twoim blogu najwięcej wyświetleń?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aż z ciekawości sprawdziłam. "Carrying a pink backpack" (ale on został zalany falą jakiegoś zagranicznego spamu, więc bez sensu. Potem jest "spring colours pop")

      Delete
  6. Jakie rozszerzenia wybrałaś w liceum?

    ReplyDelete
    Replies
    1. humanistyczno-prawnicza (wos, polski, historia). NIE PRZYPOMINAJ O SZKOLEEEE :'(

      Delete
  7. This top looks really cool! Great photos xoxo

    http://anovamelody.blogspot.com

    ReplyDelete
  8. Łoooooo ale super zdjęcie, wyglądasz świetnie, w ogole schudlas chyba bo masz bardziej pociagla twarz! Jeszcze raz SUPER SESJA twoja najlepsza! <3<3<3

    ReplyDelete

like me on facebook

Subscribe