When the sun hits
11:53 AM
Zestaw ze zdjęć nie jest ani zachowawczy (to określenie nie istnieje w moim słowniku), ani łatwy do noszenia (szczególnie w małym mieście jak moje). Pamiętam jak kilka miesięcy temu marzyłam o tej spódnicy tak bardzo, że szukałam materiału tygodniami i w końcu uszyłam ją u krawcowej. Złota, o długości midi, z plisami, wisiała samotnie na wieszaku aż szukałam czegoś do sportowej bluzki (nie wyobrażam sobie noszenia jej z shortami do ćwiczeń i trampkami. Nie nie, takie połączenia akceptuję tylko na siłowni). Pewnie widać to na zdjęciach, że jest na mnie trochę za luźna, a Najbardziej Wielofunkcyjne Urządzenie Na Tym Świecie (vel. wsuwka) gdzieś się zagubiła po całym dniu noszenia.
Co do butów nie byłam na początku pewna; miałam wziąć ze sobą któreś z obcasów, żeby podkreślić elegancki wydźwięk całości. Stanęło na Nike'ach i im dłużej patrzę na zdjęcia, tym bardziej mi się to podoba.
The outfit you see on the pictures isn't preservative nor it is easy to wear (especially in a town like mine; people are seriously strange when they look at you as if you were a monkey in a zoo, not a pleasant feeling at all). I remeber when few months ago I was dying for that skirt. I wanted to have this perfect, gold, midi lenght one. You propably can notice that it is a bit too loose for me so it looks not really as it should. However, I was searching for something edgy to pair it with the sporty adidas top and I saw it hanging in my warderobe. I can't imagine myself wearing this tee with shorts, just.. nah, no no, I'm not this kind of gal who puts her workout outfit on and heads for a coffe with friends. Jogging and excersising are the only activities I do in spoty bra, end of the story.
I wasn't quite sure about the shoes. Firstly I wanted to wear one of my killer heels to make it look even more glamorous (as if the skirt wasn't everything) but then I decided to give those Nikes a go. I felt that the outfit is just perfect for me, completed of things that aren't quite in the same style, still matching to each other in my opinion.
ph. Paula Olszewska, wearing: DIY skirt, Nike shoes, sh top
4 COMMENTS
fajnie wygląda poączenie sportowych butów ze spódnicą :)
ReplyDeleteZestawienie ze szpilkami byłoby (ale tylko moim zdaniem) bardziej udane, ponieważ ten sportowy element jest już dostateczny ze strony bluzki.
ReplyDeleteI tak uwielbiam to, że bawisz się modą i (znowu moim zdaniem) świetnie Ci to wychodzi.
Uwielbiam osoby, które nie starają się wyglądać jak z sieciówkowych lookbooków, ale widać po nich, że mają swój styl :)
Dzięki ;) taka jestem i dobrze mi z tym!
DeleteBardzo podoba mi się top : )
ReplyDelete