Bell bottoms with a baggy tee
6:42 PM
Wilfox to amerykańska marka streetowa wywodząca się z Los Angeles i prezentująca styl tamtejszych dziewczyn. Założona w 2007 roku przez dwie dziewczyny dzielące się miłością do bluzek w klimacie vintage, dzisiaj jest znana i ceniona na całym świecie ze względu na młodzieżową estetykę i dobrą jakość produktów. Zawsze z radością przeglądam ich nowe kampanie - zdjęcia przedstawiające młode, pewne siebie dziewczyny na plaży, w otoczeniu kalifornijskich palm lub po prostu wyglądające zupełnie naturalnie zawsze mnie zachwycają. Jednak w dużo zimniejszej Polce próżno szukać Kalifornii, również w moim stylu. Do dzwonów nie mogłam się przekonać dobrych parę lat, aż w końcu po obejrzeniu tysiąca zdjęć w sieci, przedstawiających świetne stylizacje z ich użyciem, postanowiłam spróbować. Może największą fanką nie zostałam, nadal wolę rurki, ale dla takiego retro efektu warto czasami poeksperymentować ;)
Wilfox is an american brand fouded in Los Angeles in 2007 by two best friends beacuse of their deep love for vintage Tshirts. Nowadays it is highly respected throughout the whole world because of their unique esthetics, full of youth and freedom, and of course the great quality of the products. I love to look through their new campaigns - pictures showing young, happy girls, in their natural looks, looking 100% comfortable and of course the scenery which always takes my breath away - sand, beaches, palms, you name it! However, it is not exacly my cup of tea since I'm rather into more elegant looks. This is why I paired this baggy tee with.. bell bottoms! Yep, I couldn't force myself to wear them for a long time but after seing so many inspiring looks I tried.. and well, maybe I didn't become the biggest fan of them but I love the way they match the hat and the retro effect the added to the whole look.
ph. Kari, wearing: Wildfox tshirt, Mohito hat, second hand pants, Reserved shoes
12 COMMENTS
Cudownee!! Wyglądasz ślicznie <3
ReplyDeletebardzo ładne zdjęcia ;)
ReplyDeleteWOW! super!!!
ReplyDeleteomg omg omg, a ja gdzieś tam z drugiej strony obiektywu hyhyhy
ReplyDeleteYOU'RE SOOOO BEAUTIFUL <3
*ja gdzieś z drugiej strony obiektywu drę się "szybciej! Idziemy na sushi"* hahaah :* love u
Deleteale fajne :))
ReplyDeletePrzepiękna stylizacja, naprawdę idealna ;). Jesteś bardzo utalentowaną i sympatyczną osobą Karolino. Chciałabym cię poznać ;). Zdradź mi, jak sobie radzisz z krytyką, fejterami i całym tym jakże miłym kramem?
ReplyDeleteHejterami*
DeleteHeh dziękuję! Wiesz ja nigdy nie byłam osobą ktora przejmowałaby się zbytnio bezpodstawną krytyką, myślę, że mam silną osobowość. Ale negatywne opinie częto pozwalają mi zejść na ziemię, nawet jeśli się z nimi nie zgadzam uświadamiają jak wiele pracy przede mną :)
Ps. Poznać się zawsze można :)!
te spodnie! <3 <3
ReplyDeleteJak Ci ślicznie w tym burgundzie - oby Ci się jednak udało przekonać do tych dzwonów! :)
ReplyDeleteKardise,ślicznotko, w jakich 2handach udaje Ci się znaleźć takie śliczne rzeczy?
ReplyDeleteWchodzę - jest coś - biorę XD żadna filozofia! ;) polecam dni 'wszystko po 2 zł' lub '-50%' :)
Delete