Pastel autumn

9:06 PM

Kraciaste spodnie kupiłam zeszłej jesieni pod wpływem powszechnej fascynacji kratą Céline, a podczas wakacyjnych generalnych porządków w garderobie złapałam za nożyczki i obcięłam je do, najciekawszej moim zdaniem, długości przed kolano. Właściwie większości nie przypada ona do gustu - nie są to shorty ani też długie spodnie, więc ciężko je ograć. Ja wybieram te z wysokim stanem (jak tutaj) i noszę z crop topami.

Zawsze nieco kpiarsko uśmiecham się, gdy ktoś próbuje osadzić daną porę roku w jakiejś estetyce. No wiecie, że niby wiosną to kwiatki (pamiętacie tę scenę z Devil wears Prada? :D ), a jesienią tylko brązy, szarości i beże. Rok temu wszystko zostało odwrócone przez projektantów do góry nogami (a może raczej sezonami?) za sprawą pastelowego trendu. Zdajecie sobie sprawę jak podchodzę do samych trendów (Grand Prix za najbardziej wypaczone modowe słówko przyznane, zaraz po "outficie", B-L-E-H), ale jest coś kuszące w ożywianiu codziennego ubioru, kiedy za oknem ciemno i wietrzno, jasnymi barwami. Szczególnie jeśli Miuccia Prada jest tego samego zdania. Szczególnie w taki słoneczny dzień jak ten, kiedy robiłyśmy zdjęcia.

I bought those checkered pants last autumn when I was so fascinated with this whole 'check trend' started by Céline and then continuated by, well, everyone. But when I was organising my warderobe in summer I grabbed a pair of scissors and cut it righ away. I know that their lenght is propably quite hard to style, but hey, I like challenges! And my favourite way to wear them is with crop tops, like I did here

I always turn a bit mocking when I hear people telling me some well-known beliefs connected with fashion, like, you know, florals for spring (do you remember this quote from Devil Wears Prada movie? :D ) and browns, oranges and burgundy in autumn. I do my utmost to show people that one can think differently. Well, maybe with a bit of help from Miuccia Prada and Marc Jacobs. Everyone is so cray-zay these days about wearing pastels for autumn, so am I! Especially on such a sunny day as theone we where shooting these pictures. 



(pictures by Agnieszka Żdanuk, wearing: sh pants, DeeZee shoes, Zara sweater)

You Might Also Like

4 COMMENTS

  1. Zdajesz sobie sprawę że ty się przebierasz a nie ubierasz? Wszystko zapewne na potrzeby bloga. To że założysz gacie po dziadku i sweter z lumpa nie czyni Cię faszyn blogerką najwyższych lotów. Ogarnij się bo się ośmieszasz...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Będę się ubierała jak mi się podoba. I sweter jest z Zary, czytaj podpisy. Pzdr

      Delete
  2. co post - to gorsze ubrania. Nie nadajesz się do prowadzenia takiego bloga, przykro mi. Twoje pseudo poczucie stylu jest tak kiepskie i wymuszone, że jedyne co można zrobić to uśmiechnąc się z politowaniem i życzyć, żebyś poszła po rozum do głowy. A potem zajęła się czymś, w czym jednak jesteś dobra - bez robienia z siebie pośmiewiska

    ReplyDelete

like me on facebook

Subscribe