COFFEDISE - Take it Away
1:01 PM
Kolejny artykuł z serii COFFEDISE (dla niewtajemniczonych - odwiedzam w nim różne miejsca serwujące kawę, przylepiam dłonie do przyjemnie gorących kubków, wącham najpiękniejszy aromat świata, a przy okazji zmuszam swoje szare komórki, do zapamiętania czegoś sensownego. Tak żebym miała o czym Wam opowiedzieć). Tym razem przedstawiam (werble!) Take it away.
Mały, skromnie urządzony lokal mieści się w centrum Białegostoku, więc jeszcze przed otwarciem przechodząc tamtędy codziennie zauważyłam zachęcający, kolorowy napis na szybie i z zaciekawieniem czekałam otwarcia. Sama idea jest tak prosta jak nazwa - śpiesząc się do pracy, szkoły, na uczelnię czy spotkanie, przechodzeń zamawia kawę na wynos i bez zbędnego marnotrawstwa czasu może udać się do swoich obowiązków. W ofercie znajdziemy też herbaty, wyciskane soki, gorącą czekoladę, ale też sałatki, ciabatty i kolorowe muffiny. Ja jestem fanką słodkiej, słabej kawy z dużą ilością mleka więc zazwyczaj wybieram tam latte z syropem ciasteczkowym (smakuje jak pierniczkowe latte ze Starbucksa!), a jesienną ciekawą alternatywą jest także syrop dyniowy.
Podobała mi się kameralność Take it away. Zamawiając zawsze mam bezpośredni kontakt z przyjemną obsługą. Po krótkiej rozmowie z właścicielem potwierdziły się moje przypuszczenia - kawiarnia powstała z pasji. Po pobycie w Londynie, założyciel tęskniąc za ulubionym miejscem, gdzie kupował kawę w Anglii postanowił stworzyć podobną placówkę w Białymstoku. Jak sam mówił, stawiają na jakość i niszowość produktów - kawę sprowadza jego znajomy z Włoch, a my możemy nabyć tam też niedostępne w Polsce napoje w butelkach i syropy. Ceny nie są wygórowane, ale dostępne mamy też różne promocje - kupony na dużą kawę za 5 zł (jest na prawdę DUŻA!) lub zbieranie pieczątek za każdorazowy zakup.
Take it away - Białystok, ul. Lipowa 25
ph. Anna Dalidutko
4 COMMENTS
faktycznie fajne miejsce :) najbardziej spodobał mi się napis na minilodówce z kanapkami :)
ReplyDeleteA byłam tam w minionym tygodniu. Bardzo fajny lokal ;)
ReplyDeleteswietny plaszcz i te szare rekawy fajnie wystaja :P <33
ReplyDeletea miejsce wyglada przyjemnie i... pysznie :P
Bardzo mi się podoba!
ReplyDelete