Ostatnio byłam tak zajęta opisywaniem miliona przeżyć, że zapomniałam pokrótce przedstawić Wam, co miałam na sobie (hańba!). Kierując się zasadą 'jak spódnica to 100% księżniczkowata' w przypływie złości z powodu braku Butów Idealnych kupiłam widoczną na zdjęciach spódnicę. I coś czuję, że na jakiś czas (ku Waszej radości, zapewne) zastąpi tiulowy ideał. Narzucona na wierzch kurtka miała dodać troszkę nonszalancji (czytaj: nie zamarzłam) i przykrywać przemycony 'hit...
Wielką frajdę sprawia mi wynajdywanie rzeczy identycznych jak na pokazach wielkich domów mody. W sieciówkach bardzo szybko można znaleźć 'inspirowane' części garderoby (czytaj podróbki tańsze o kilka zer), ale i tak wolę zrobić coś samodzielnie i być tym usatysfakcjonowana. Po lutowych pokazach zrobiłam całą listę stylizacji bądź poszczególnych rzeczy, które chciałabym wykorzystać (zanim będzie nosił je cały świat, patrz: obecny szał na paski...
Przydarzyło Wam się kiedykolwiek przeżyć coś niesamowitego, nagle spełnić swoje pojedyncze marzenia? Tak z dnia na dzień, niespodziewanie? Mnie się to przytrafiło w miniony weekend. Dla wielu zapewne określenie 'spełnić marzenie' to w tym przypadku za dużo powiedziane, ale dla mnie dobór słów jak najbardziej odpowiedni. Chyba nigdy nie zdarzyło mi się na raz tyle cudownych rzeczy, nie przeżyłam takiej sielanki i nie...