Lost Dolce child
1:23 PM
Przed przeczytaniem posta spójrz jeszcze raz na tytuł.
Okej, wiem, najprawdopodobniej moje blond włosy i przeraźliwie jasna cera jednoznacznie wskazują na fakt, że nie zostałam w szpitalu podmieniona, a przynajmniej nie z nikim spokrewnionym z moim ulubionym włoskim duetem projektantów. Jednak nie mogę nic poradzić, że za każdym razem kiedy oglądam ich pokaz łzy napływają mi do oczy i bezwolnie klikam watch again na ekranie monitora. Uwielbiam sposób w jaki prezentują kobiety - silne, tajemnicze, ostatnio także łącząc swoją filozofię z pochwałą macierzyństwa (słynne finałowe wyjście modelek z małymi dziećmi) i starości (rodzinna dolce vita w kampaniach). Podczas obróbki zdjęć słuchałam tego soundtrack'u z filmu Allena Vicky Cristina Barcelona i chociaż zdaję sobie sprawę, że Hiszpania i Włochy to zupełnie inna kultura, melodia wpasowała się idealnie w klimat sesji. Złota koronkowa sukienka to moja idealna część garderoby, kiedy już znudzą mi się luźne i chłopięce kroje. Tak na chwilkę.
PS. Wesołych świąt Wielkanocnych, widzimy się objedzeni jajkami i mazurkami! :)
Before looking at the pictures - please read the title again.
Okej, wiem, najprawdopodobniej moje blond włosy i przeraźliwie jasna cera jednoznacznie wskazują na fakt, że nie zostałam w szpitalu podmieniona, a przynajmniej nie z nikim spokrewnionym z moim ulubionym włoskim duetem projektantów. Jednak nie mogę nic poradzić, że za każdym razem kiedy oglądam ich pokaz łzy napływają mi do oczy i bezwolnie klikam watch again na ekranie monitora. Uwielbiam sposób w jaki prezentują kobiety - silne, tajemnicze, ostatnio także łącząc swoją filozofię z pochwałą macierzyństwa (słynne finałowe wyjście modelek z małymi dziećmi) i starości (rodzinna dolce vita w kampaniach). Podczas obróbki zdjęć słuchałam tego soundtrack'u z filmu Allena Vicky Cristina Barcelona i chociaż zdaję sobie sprawę, że Hiszpania i Włochy to zupełnie inna kultura, melodia wpasowała się idealnie w klimat sesji. Złota koronkowa sukienka to moja idealna część garderoby, kiedy już znudzą mi się luźne i chłopięce kroje. Tak na chwilkę.
PS. Wesołych świąt Wielkanocnych, widzimy się objedzeni jajkami i mazurkami! :)
------------------
Before looking at the pictures - please read the title again.
You propably all know how big my inner love for Dolce&Gabbana is. I just can't help but cry and re-watch their shows again and again, staring the marvelous models looking so famine and empowering while rocking the catwalk in their embroidered pieces of art (preferably named also clothes). While editing the pictures I turned on this Vicky Cristina Barcelona soundtrack (yep, I know it's not Italian at all but somehow it matches the climate of the photoshoot perfectly). We may all wear boyfriend jeans and baggy tees and feel great but there's nothing adding you more self-esteem than a good, old, bodycon dress. I love crochet as much as I love gold, so it was the ideal match for me. Have a great Easter among your best ones! xx
(wearing: gold crochet Sheinside dress, Zara shoes)
17 COMMENTS
Schudłaś sporo albo w końcu zaczęłaś nakładać ciuchy w których twoja sylwetka się ładnie prezentuje, stylizacja na plus, piękne zdjęcia ;)
ReplyDeleteHaha, nie schudłam, raczej przytyłam! (niestety, ale pracuję nad tym xdd)
DeleteZdjęcia zasługa przyjaciółki :)
Schudłaś ostatnio? Super wyglądasz :)
ReplyDeleteSerio wystarczy założyć obcisłą sukienkę i wszyscy myślą że schudłaś? Lubię bardziej oversize kroje zazwyczaj, na zdjęciach może po prostu tak to się prezentuje, ale dziękuję pięknie!
DeleteCiekawa ta sukienka ;)
ReplyDeletePozdrawiam :)
Świetnie wyglądasz :)
ReplyDeleteWesołych Świąt :)
Wzajemnie ;*
DeleteWzajemnie ;*
DeleteAleeeeż nooo Tworkowska!!! TO Z CIEBIE TAKA LASKA????????!!!!!!!!!!!!!! FIU FIU FIU!!!!! CHŁOPA TERAZ SZUKAJ!!!
ReplyDelete- twój A N G E L
hhahahaah ♥♥♥♥♥
DeleteJestem tw fanką. Mam pytanko jakiej czcionki używasz do tytułu bloga i postów. Pozdrawiam, a ta sukienka boska :) :)
ReplyDeletePisałaś kiedyś, że chcesz studiować na Central Saint Martins, będziesz robić foundation przed? Podobno jest konieczne.
ReplyDeleteJest konieczne? Wiesz co ze studiami mega ciężki temat, bardzo chciałabym Londyn ale jednocześnie rodzice uswiadomili mi wysokość kredytu, czesnego itp, więc nie wiem.. Nie chcę być w Polsce za bardzo ale jednocześnie może lepiej byłoby jednak studiować coś tutaj, tylko co jeśli interesuje mnie moda, jeszcze media itp? Chyba jakieś studia z tym związane, bo dziennikarstwo niezbyt się opłaca. Zobaczymy
DeleteA co do central st. Martins - rozważam jeszcze LCF, a tam nic takiego nie trzeba na pewno :)
DeleteNa csm nie trzeba foundation ale bez niego moze byc bardzo ciezko sie dostać na NIEKTÓRE kierunki (pisze niektóre bo nie trzeba go kończyć na konkretne kierunki). Jesli chodzi o czesne to 99% kierunków w UK kosztuje tyle samo wiec miedzy csm a lcf nie bedzie różnicy w cenie :)
DeleteOMOM! Piękna, jak zawsze :* :*
ReplyDeleteSuper sukienka, pięknie wyglądasz, buziaki :*:*
ReplyDelete