New challenges
10:10 PM
Wszyscy dookoła podekscytowani Nowym Rokiem. Nie no, ja w sumie też. Tak troszkę. Ale gdy próbowałam wszystko podsumować, doszłam do wniosku, że wyjątkowo, do niczego mi ten pierwszy stycznia w tym 2015-stym nie potrzebny. Bo nauczyłam się codziennie robić postępy, odkrywać nowe rzeczy, poznawać ludzi, podejmować decyzje w dwie sekundy i niczego nie żałować. Dlatego też postanowiłam nieco oswoić część garderoby, której zawsze się boję, a bardzo podoba mi się na wszelkich zdjęciach street style. Dzwony. Kiedyś już chyba o tym pisałam, starałam się coś wykombinować, ale nadal, kiedy mam te plączące się spodnie na nogach mam wrażenie jakby wszyscy na mnie patrzyli. Jakbym urwała się nie z tej dekady. I nie, nie mam tak jak paraduję w niebieskim płaszczu, świecących butach, widocznym na dwa kilometry futrze albo bluzie z pianki. W moim odczuciu najlepiej prezentują się ze szpilkami, ale już nie mogę się doczekać wiosny, żeby pokazać je wam z białym obuwiem sportowym, czyli najlepszym dodatkiem, który a) uwalnia stopy kobiet spod strasznego reżimu czółenek i b) jest nieustannym hitem na wszystkich Fashion Week'ach (nie na wybiegach, rzecz jasna).
Everyone seems to be excited about New Year. Well, I also am. A little bit. But when I wanted to summarize this whole year we have behind us I realised I actually don;t need a fresh start. I did everything I wanted to do (maybe besides dating Austin Butler..hehe) and learned how to make headway everyday, experience new things, meet new people, learn, love, laugh and make decisions in, like, two seconds. So here I wanted to try something connected with fashion - bell bottoms. I love them on fashionable girls shot in New York or London but I could never force myself to wear ones and feel comfy in them. They're weird, you know. I feel as if everyone is staring at me when I'm wearing them. And no, I'm not feeling like that when I'm in a blue coat, shining shoes and golden sunglasses. In my opinion black high heels were an obvious choice but I can't wait till spring to show you them with white sneakers - the best trend so far, I mean, they match every sngle outfit & we don't need to care about those 10 centemetere heels all day. Spory shoes rules!
(ph. Jędrek Bania, wearing: Front Row top, no name necklace, Totem shoes, sh pants)
2 COMMENTS
Jezus Maria...wiem że dążysz do miana fashion victim ale jedyne co cię czeka to miano królowej kiczu.
ReplyDeleteSuper stylizacja.
ReplyDeletePodoba mi się takie połączenie. Look godny podziwu!