Granny's skirt

6:57 PM

Today I'm running from place to place, trying to pack (which I trurly hate) cause tommorow I'm off to Belgium. But before I go there I wanted to share a random new outfit post, quite casual this time. Trainers are my favourite shoes when it comes to spring and having much work in town. I wore them with my granny's skirt and my little brother's blouse, quite funny, huh? It's not that I don't have my own clothes, I simply love experimenting and styling things that seem not appopriate for me. And the eye on the wall near the place we were shooting few days ago reminded me of Kenzo's famous eye print, haha, my littl etown is being sooo fashionable!






ph. Anja, wearing: my grandma's skirt, Converse shoes, my bro's sweatshirt

You Might Also Like

11 COMMENTS

  1. A MOŻE PO POLSKU CO

    ReplyDelete
  2. Ja mam tylko jedno pytanie.Dlaczego mając 16 czy 17 lat postarzasz siebie cały czas? Przecież dodajesz sobie wiele lat przez taki strój . W tej stylizacji jest brak jakiejkolwiek konwencji.Ta spódnica i bluza nie łacza się, wręcz wygladają strasznie. Można ubrać się troche dziwacznie ale żeby było widać, ze jest w tym jakaś ciekawa koncepcja stworzenia czegoś nowego.Ale w tym przypadku (bez obrazy), wyglądasz jakbyś przed chwila zrobiła 1000 porcji kotletów w kuchni i się tym strasznie zmęczyła. Sorry, ale myslę, ze czasem powinnaś bardziej przemyslać swoje stylizacje.

    ReplyDelete
  3. Kardise nie słuchaj innych i rób dalej to co robisz ! spełniaj marzenia,a inni ? niech Ci zazdroszczą :D

    ReplyDelete
  4. Troche samokrytyki, błagam bo ośmieszasz się...Przez pewien czas myślałam że Twój styl idzie w naprawde ciekawym kierunku, no niestety...Wyglądasz tak, jakbyś nie miała w domu lustra. To nawet nie jest nonszalancja ale bezguście. Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  5. Karolino droga,
    odnoszę się do Ciebie z całym szacunkiem i sympatią, ponieważ na bloga zaglądam regularnie i robię to wręcz z chęcią. Jednakże podczas moich wizyt w oczy rzucił mi się pewien drobny, aczkolwiek istotny szczegół. I mówię tutaj o butach. Nie zrozum mnie źle, ponieważ sama conversy uwielbiam i noszę je często, to jednak u ciebie pojawia się pewna monotematyczność jeżeli chodzi o obuwie. Najczęściej widujemy tu bowiem albo krótkie zielone trampki, albo buty new balance (o sandałkach i innych tego typu nie wspominam, one są jak najbardziej ok). Parę twoich stylizacji naprawdę (moim zdaniem) straciło właśnie na dodaniu wyświechtanych adidasów. Muszę jednak przyznać, że na powyższych zdjęciach ta zieleń bardzo fajnie komponuje się z niebieskim :) No i plus za klimatyczne tło. Pozdrawiam, bez hejtu

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aktualnie poszukuję jakichś butów na lato, zobaczymy, postaram się coś pokombinować ;)

      Delete
  6. Bluzka brata i babcina spódnica bardzo mi się podobają i uważam, że fajnie współgrają. Jednak buty jak dla mnie strasznie gryzą się z resztą, może bez nich byłaby taka przełamana elegancja, a tak jest jakbyś pomieszała przypadkowe ciuchy, które wpadły ci w ręce. Może gdyby trampki były granatowe i nie wyróżniały się tak mocno, bo robią konkurencję wzorzystej spódnicy? To tylko moje zdanie, nie "hejt" i żeby nie było nie z anonima :D

    ReplyDelete
  7. beznadzieja kompletna, naprawdę.......

    ReplyDelete
  8. do czego dobrałaś kolor conversów ? do trawy ?

    ReplyDelete

like me on facebook

Subscribe