CHEAP MONDAY SS15 - poolside!
9:50 PM
Jeśli myślimy o Tygodniach Mody, pokazach największych marek (to już ZA KILKA DNI! Ekscytacja poziom max) od razu przychodzi nam do głowy elegancki Paryż, ekstrawagancki Nowy Jork, deszczowy Londyn i szykowny Mediolan. Jednak w wielu innych miejscach na całym globie odbywają się regularnie Fashion Week'i, z roku na rok podwyższając poziom pokazów i organizacji. Nawet my doczekaliśmy się swojej edycji, która już od pięciu lat z powodzeniem odbywa się w Łodzi dwa razy do roku. Ostatnio miał miejsce Tydzień Mody w Sztokholmie, gdzie swoje kolekcje prezentowali m.in AltewaiSaome, Army of Me, BACK, Carin Wester, Valerie, Menckel i wiele innych. Szwedzi znani są ze swojej minimalistyki, blogerek (Ebba Zingmark, Kenza, czy Victoria Törnegren) i powszechnie uznanych H&M oraz (jednym z moich ulubionych) ACNE. Cheap Monday kojarzy pewnie ta część z Was zainteresowana młodzieżową modą, serwowaną w sieciówkowej wersji pokroju American Apparel, czy Forever21. Wszystko zaczęło się od małego second-handu, założonego przez Örjana Andersson w 2000 roku na przedmieściach Sztokholmu. Swój międzynarodowy zasięg Cheap Monday osiągnęło dzięki sprzedaży na, znanym wielu z nas, sklepie internetowym Weekday. Obecnie ich ubrania, sygnowane charakterystyczną czaszką możemy kupić także m.in w Urban Outfitters oraz domu hanlowym Barneys w Nowym Jorku. A nazwa Cheap Monday? Ponoć pierwszy sklep otwarty był jedynie w niedzielę!
Wracając do samego Stockholm Fashion Week, jak tylko zobaczyłam zajawkę tego pokazu na Instagramie, czekałam na pełne video w sieci. Cheap Monday, jak wiele innych sieciówek (najlepszym przykładem jest chociażby H&M, który od jakiegoś czasu prezentuje limitowaną kolekcję Studio na FW w Paryżu, czy też Topshop, regularnie wystawiający kolekcje w Londynie) idzie z duchem czasu i prezentuje linię odzieżową na prestiżowym wydarzeniu, zapraszając gości... na basen! Kolorowe, hipsterskie ubrania nosili modele przechadzając się po białej terakocie, by na finale wskoczyć do basenu. Super pomysł!
4 COMMENTS
Fajnie, że piszesz o takich mniej popularnych wydarzeniach. Niestety, w tekście jest błąd - Kristina Bazan nie pochodzi ze Szwecji, ale ze Szwajcarii, a to jest lekka różnica ;) Pomimo tego małego błędu, post świetny!
ReplyDeleteEj, serio? No tak, przecież ona zawsze pisze o Szwajcarii, a ja tych krajów nigdy nie rozróżniam, lol ;) moja ulubiona, a tak się pomyliłam!
DeleteBardzo ... ciekawy pomysł. Jednak będąc modelką to chyba wolałabym tradycyjny wybieg, bo z moją wrodzoną gracją pewnie na pierwszym wyjściu bym się pośliznęła i wpadła do tego basenu, co w sumie przyspieszyłoby finał... Niemniej pomysł ciekawy, sama kolekcja też bardzo mi się spodobała- młodzieżowa, dużo kratki i innych wzorów, luz, to jest to. Dzięki Kardise za pokazanie mi tego :)
ReplyDeletecamomillaimmagine.blogspot.com
Cała przyjemność po mojej stronie, wpadaj częściej! ;)
Delete