Znacie to uczucie, kiedy dostajecie coś, o czym nawet nie śniliście? Może raczej zapytam, czy ekscytowaliście się kiedykolwiek zespołem i mogliście pójść na ich koncert, albo może koleżanka zdobyła dla Was autograf ulubionego aktora? Mam na myśli takie małe doświadczenia które w jakiś sposób przybliżają nas do największych marzeń i dają małą przepustkę do świata niedostępnego zwykłym zjadaczom chleba. Tak. Tak właśnie czułam...
Przez ostatnie tygodnie najczęściej powtarzającym się w moim życiu scenariuszem (oprócz dziwnie szczerzących się ciemnoskórych mężczyzn na widok moich blond włosów #WhiteGirlsProblems) była reakcja ludzi dookoła na wiadomość o moim wieku. Gdzie nie zajdę, z kim nie rozmawiam, jak tylko dowiadują się że mam jedynie siedemnastkę (PRAWIE 18, ej!) słucham jaka to jestem dojrzała na swój wiek. Nie wierzyłam, dopóki otwierając pierwszy raz...
Today during my everyday run by Thames River (yeah, I love sightseeing like that, I mean, if you find such places while running then you cannot complain!) it dawned on me that exacly today, on 17th of July, it's a month since I arrived to London. Oh God, time flies! It's even hard to think that I actually feel at home here and,...
Portobello is my favourite place in London ever. I mean, I love London's architecture everywhere, those detached houses, cute gardens with palms and pink flowers, but whenever I am in Portobello (which is mainly everyday because I work there) I just can't stop smiling. Magnolia trees, calm atmosphere and colourful buildings are enough for me to feel elated, seriously. That day we shot...
Korzystając z faktu, że w pierwszym tygodniu mojego pobytu za granicą musiałam dojeżdżać spory kawałek do centrum Londynu, miałam okazję całkiem szybko przeczytać zakupioną dosłownie przed samym wyjazdem książkę, którą ekscytowałam się już od kilku miesięcy. Trzeba Wam wiedzieć, że śledzę dużo blogów, dużo z nich znam, podziwiam za różne aspekty działalności internetowej - a to za wytrwałość, jakoś, teksty, estetykę, dbałość o...
So I don't really know where to start from but well... London's been so hot these days that all the people went crazy, they even closed the tube and I was like the happiest person ever (it's summer you folks, it's supposed to be warm! )and I had an occasion to finally use my fave short skirts and sunglasses. We took those pictures...
I have so many new pictures and movies to be published but since in this city you can never know where you're going to sleep the next night, if the job you enjoy so much will be stil yours in two day's time or who you'll share your bed with - I sometimes tend to sit at the park and try not to...